Krótko i na temat: cała prawda o chromie

W ostatnich latach narosło dużo nieścisłości wokół tabletek z chromem.

 Produkt reklamowany jako wspomagający odchudzanie, został ostro skrytykowany przez dietetyków jako potencjalnie groźny dla zdrowia.
Jak to więc z nim jest? 

Bardzo podobają nam się chromowane lub chromowe wykończenia samochodów, lamp i innych urządzeń.

 Ale - niestety! - tam gdzie ludzie pracują w kontakcie z chromem, gdzie muszą wdychać pył chromianowy, tam zapadają 29 razy częściej na tzw. chromianowego raka płuc (lub oskrzeli) niż zwykli obywatele, a 11 razy częściej niż robotnicy pracujący w innych przemysłach.


A jednak chrom, który w nadmiarze jest szkodliwy dla ludzi, bywa nam także potrzebny. 
Naturalnie, w odpowiednich dawkach. Dziś się przyjmuje, że norma ta wynosi ok. 150 mg na dobę. 
Jest on szczególnie potrzebny osobom w podeszłym wieku, gdyż ich organizmy gorzej przyswajają węglowodany. 
A chrom pobudza procesy metabolizmu właśnie tych związków. Gdy tę  tajemnicę odkryto, nazwano pewien jego związek chemiczny GTF (Glucose Tolerance Factor), czyli  czynnikiem, który ułatwia przyswajanie glukozy, a raczej jej przenikanie poprzez błonę do wnętrza komórki.

Chrom nieorganiczny jest trudno przyswajalny. W związkach organicznych, czyli w formie, w której znajduje się w organizmach żywych, np. z drożdży jest o wiele łatwiej przyswajalany. 
Wprawdzie nasz ustrój potrafi sam wyprodukować GTF, ale w bardzo małych ilościach i to niezależnie od tego, czy i ile chromu mamy w organizmie.
U ludzi zdrowych poziom chromu jest podwyższony. Traktujemy to jako dowód prawidłowego wchłaniania glukozy. Gdy ktoś ma zaburzoną tolerancję cukrowców, poziom tego pierwiastka spada.
Astmę, na którą zapadali robotnicy japońscy w fabrykach cementu, uznano za chorobę zawodową, ponieważ chrom, zawarty w pyle miedzi lub żużlu rudy, ma właściwości wyzwalające to schorzenie.

Niedoboru chromu - szczególnie w starszym wieku - można uniknąć , odżywiając się nieoczyszczaną metodami przemysłowymi żywnością, a także często jadając drożdże.
Chrom jest też bardzo potrzebny cukrzykom, gdyż współdziała z insuliną w regulowaniu poziomu cukru lub glukozy we krwi. Toteż, mimo że wyprodukowano syntetyczny GTF, jednak przekonano się, że nie działa on tak sprawnie jak naturalny chrom zawarty np. w drożdżach - najbogatszym jego źródle. Szczególnie drożdże piwne są w ten składnik bogate.
Ponadto biologicznie aktywny chrom znajduje się w czarnym pieprzu, wątrobie cielęcej i kiełkach pszenicy.

A oto źródła chromu - dla tych, którzy mają go zbyt mało:

  • Źródła doskonałe: drożdże piwne, wątroba;
  • Źródła dobre: ziemniaki ze skórką, wołowina, świeże warzywa, chleb razowy, sery, nogi kurcząt;
  • Źródła średnie: świeże owoce, piersi kurcząt, ryby;
  • Źródła ubogie: makarony, płatki kukurydziane, mleko zbierane, masło, margaryna, cukier.

Dodam jeszcze, że matki w ciąży i karmiące, chorzy na cukrzycę, alkoholicy, osoby powyżej 45 roku życia, a także rekonwalescenci po złamaniach, operacji itp. powinni uzupełniać swoją dietę m. in. także chromem. 
A więc łykać codziennie tabletki drożdży browarnianych.
Zachęcam i apeluję, abyście zaufały wiedzy naukowców w tej dziedzinie i nie dawały się tak łatwo zabiegom marketingowym. 

Chrom faktycznie w niektórych przypadkach może pomóc schudnąć, ale znacznie korzystniej jest dostarczyć go organizmowi wraz ze zbalansowaną dietą, wzbogaconą o reklamowane przeze mnie wszędzie gdzie się da tabletki z drożdży piwnych, niż ufając preparatom ze sfotoszopowaną laską na opakowaniu. 

To się dzieje naturalnie - zdrowe włosy, smukła sylwetka czy piękna cera. Całkiem naturalnie, wystarczy pozwolić naturze działać.


Życzę sukcesów!
Arsenic


Źródło:
J. Aleksandrowicz, I. Gumowska, "Kuchnia i medycyna", wyd. WATRA, Warszawa 1986.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger