Grejpfrutowy balsam do ust od Pat&Rub

Grejpfrutowy balsam do ust od Pat&Rub



Dawno, dawno temu - bo wydarzyło się od tego czasu tyle rzeczy, że mam wrażenie iż wczesnowiosenne spotkanie blogerek miało miejsce tak z rok temu - wpadł mi w ręce balsam pielęgnacyjny do ust od firmy Pat&Rub.
A że ja lubię mieć usteczka miękkie, nawilżone, gładkie i gotowe do całowania, to i w moim otoczeniu zawsze jest pierdyliard smarowidełek przeróżnych, głównie produkcji własnej. 


Co czytam obecnie? Zawalona książkami o dietach przeróżnych

Co czytam obecnie? Zawalona książkami o dietach przeróżnych



W końcu (no, rychło w czas, zaiste!) zainteresowałam się nieco poważniej dietetyką. Czyli tematem, który powinien być mi bliski i doskonale opanowany od co najmniej 14 lat - od kiedy jestem wegetarianką.
Nie ma bowiem w moim osobistym odczuciu nic gorszego co można sobie zrobić niż nieprzemyślana dieta - czy to wegetariańska, czy jakakolwiek.


Serum z argireliną - efekty kuracji po dwóch miesiącach

Serum z argireliną - efekty kuracji po dwóch miesiącach


Dnia 25 marca napisałam Wam posta (KLIK!), w którym rozpoczęłam odliczanie z kuracją serum z argireliną.
Możecie tam podziwiać moje poryte zmarszczkami czoło i siateczkę zmarszczek pod oczami... oczywiście przesadzam, jak na swój wiek cieszę się całkiem gładką i dobrze nawilżoną cerą. Ale... właśnie, ale. Niestety, czas nie zatrzymuje się specjalnie dla mnie, a wręcz ostatnio pędzi jak Struś Pędziwiatr, a ja co pewien czas zerkając w lustro widzę kolejne załamania skóry tu i tam.


Makijaż "Wiolettowy" dla zielonych oczu

Makijaż "Wiolettowy" dla zielonych oczu


Jest to moja propozycja dla oczu zielonych (również dla dziewcząt pragnących podkreślić jedynie zielone tony w tęczówce innej barwy) oraz piwnych. W mojej tęczówce próżno doszukiwać się tonów zielonych, które nie pochodzą z zieleni trawnika za oknem. Mam oczy brązowo-szare, ale i tak lubię sięgać po fiolety w makijażach.
Oczy typowo brązowe, bardzo ciemne mogą nie czuć się dobrze w tym dość lekkim makijażu o stonowanej kolorystyce. 


Mezoterapia mikroigłowa - pełny zabieg domowym sposobem +FAQ

Mezoterapia mikroigłowa - pełny zabieg domowym sposobem +FAQ




Mezoterapia igłowa to niechirurgiczny zabieg polegający na wstrzykiwaniu substancji pielęgnujących bezpośrednio w głębsze partie skóry za pomocą bardzo cienkich igieł. Taki sposób podania pozwala uzyskać pożądany efekt dokładnie w miejscu wymagającym leczenia, a dodatkowo mikrokanaliki powstałe w miejscu wkłucia pobudzają procesy regeneracyjne skóry, wzmacniając efekty kuracji.


Zmieniamy barwę lakieru do paznokci - vol.1: "Piczowy milkshake" + wyniki rozdania z By Dziubeka

Zmieniamy barwę lakieru do paznokci - vol.1: "Piczowy milkshake" + wyniki rozdania z By Dziubeka



Mam ostrą fazę na odcienie brzoskwiniowego - coś w tym jednak jest, że w zależności od pory roku czy pogody zmieniają się nasze upodobania w kwestii smaków, zapachów i kolorów. I choć do tej pory nie bardzo w tę teorię wierzyłam nosząc przez okrągły rok czerń uważając takie kolory jak "brzoskwiniowy" za zbyt śliczny i uroczy, aż do... no. 


Mineralny szampon zdrojowy i odżywka Sulphur Busko-Zdrój

Mineralny szampon zdrojowy i odżywka Sulphur Busko-Zdrój



Z kuracją siarczkową od Sulphur Busko-Zdrój spotkałam się już przy okazji testowania maski siarczkowej (KLIK!). 
Obecnie także ich żel siarczkowy próbuje swoich sił w sprostaniu wysokich wymagań, jakie mam wobec tego typu produktów po wypróbowaniu żelu borowinowego, który uwielbiam. Ale o żelu może kiedy indziej - jest tak wydajny, że jeszcze wiele wody (siarczkowej) upłynie, nim go zużyję ;)


Udane combo: krem intensywnie nawilżający + tonik z kwasami PHA

Udane combo: krem intensywnie nawilżający + tonik z kwasami PHA



Kwasy PHA w pielęgnacji kocham i często do nich wracam. Do tej pory korzystałam z ich dobrodziejstw pod postacią toniku z glukonolaktonem, o którym piszę często, zarówno tu, jak i na Facebooku, i w wiadomościach prywatnych polecając go Wam gorąco na cały wachlarz dolegliwości skórnych - od zwykłego przesuszenia, przyszarzenia, poprzez przetłuszczenie i wypryski, aż po skórę atopową i z trądzikiem różowatym. Jest to mój osobisty Święty Graal pielęgnacji, bez którego nie wyobrażam sobie porannego rytuału dopieszczania twarzy.
Więcej o toniku z glukonolaktonem pisałam tutaj: KLIK!


Porównanie trzech Primerów z Kolorówki

Porównanie trzech Primerów z Kolorówki


W sklepie Kolorowka.com dostać możemy trzy różne Primery: Primer Prelude Glow, Prelude Satin i Prelude Matte. Każdy z nich pełni zupełnie inną funkcję i inaczej zachowuje się na twarzy - choć oczywiście łączy je to, że są bazą pod makijaż.
Dziś Wam pokażę czym się różnią między sobą i opowiem o ich funkcji w makijażu.


Argilloterapia: Glinka haloizytowa beżowa

Argilloterapia: Glinka haloizytowa beżowa


Postanowiłam rozszerzyć nieco post glinkowy (KLIK!), gdyż wciąż dostaję mnóstwo pytań od Was na temat glinek - jak je stosować, z czym rozrabiać, czy można dodawać do kosmetyków i czym się różnią pomiędzy sobą. 
Dodatkowo, opowiem też o glinkach haloizytowych, które w tamtym poście pominęłam.


Khmer - makijaż dla oczu piwnych i brązowych

Khmer - makijaż dla oczu piwnych i brązowych



Inspiracją dla tego makijażu była pierwsza płyta Nilsa Pettera Molværa - Khmer, a konkretniej tytułowy utwór, który za każdym razem gdy słucham go z zamkniętymi oczami, wizualizuje mi pod powiekami przepiękne wzory w nasyconych kolorach. Posłuchajcie ze mną:




DIY: róż mineralny

DIY: róż mineralny


Jak się mają u Was sprawy z różami mineralnymi? Ja przyznaję, że zawsze kąsał mnie wąż w kieszeni, gdy miałam wydać na jeden róż Lily Lolo 40 zł bez dziesięciu groszy. Przykro mi, zbyt wiele kolorów mi się podoba, abym mogła poprzestać wyłącznie na jednym czy dwóch - a tego by nie zniosła moja wewnętrzna sknera.


Hipoalergiczny balsam do rąk Pat&Rub

Hipoalergiczny balsam do rąk Pat&Rub


Jak często używacie kremów do rąk? Ja kilka razy dziennie, czasami kilkanaście, bo notorycznie zapominam o rękawiczkach podczas mycia naczyń i lubię uczucie nawilżenia, jakie dają dobre kremy. 


Arsenic w kuchni: kotleciki z czerwonej fasoli, po których nie ma huraganów ;)

Arsenic w kuchni: kotleciki z czerwonej fasoli, po których nie ma huraganów ;)


Byłam ci ja kiedyś i w zasadzie nadal jestem ostrą przeciwniczką jedzenia wegetariańskiego papu wyglądającego i smakującego jak mięso. Cóż to za filozofia? Po co się oszukiwać jedząc dyktę (a, sorry - przetworzoną soję!) doprawioną glutaminianem tak, aby smakowała jak kurczak? 
Bycie wege oznacza dla mnie również otworzenie się na inne smaki, głównie na naturalny smak potraw nieprzetworzonych. 


DIY: korektor mineralny

DIY: korektor mineralny



Dziwię się sobie bardzo, że robię go dopiero teraz. Mordowałam się z korektorami drogeryjnymi, z maniakalnym wręcz zacięciem szukając tego dobrego. Owszem, Delia (post tutaj: KLIK) jest ok, nawet bardzo ok, ale ma jedną podstawową wadę - warzy się na tłustych kremach z filtrem. Nie współpracuje i basta. Niestety, latem łatwiej jest mi zrezygnować z korektora niż z filtra przeciwsłonecznego, dlatego chwilowo Delia idzie w odstawkę, choć pewnie wrócę do niego jesienią.


Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger